Ostatnio macierzyństwo i ilość czasu, jaką poświęcam małym człowiekom, nieco mnie przytłoczyły… Dlatego zrodził się w mojej głowie pomysł na „Pamiętnik sarkastycznej matki”, gdzie wszyscy „radośni” rodzice znajdą nieco humoru o naszej codzienności. A ci co nie mają dzieci, mam nadzieję nieco się pośmieją.
Dziś 2 część zmagań z rodziciels