Boże Narodzenie. Dzyń dzyń dzyń… Jaka pyszna sanna parska raźno koń… Na końcu wpisu, czeka na Ciebie niespodzianka! Święta Bożego Narodzenia. Czas zadumy i relaksu. Czas refleksji i rachunku sumienia.…
Walka z InPost – pamiętnik sarkastycznej matki #07
Czy paczka InPost może dostarczyć Ci niezapomnianych przygód? Zdecydowanie tak! Pozostaje jeszcze jedno stweirdzenie. Są takie dni, kiedy wstajecie rano i myślicie sobie: „To jest ten dzień. Dzisiaj będę rodzicem…
Impreza urodzinowa dzieci. Pamiętnik sarkastycznej matki #06
Co może stać się na imprezie urodzinowej dzieci? Przeczytaj kolejny wpis z cyklu „Pamiętnik sarkastycznej matki”. Znacie to powiedzenie „Przez żołądek do serca”? Mam czasem wrażenie, że im dłużej żyję,…
Kultura dla dzieci, pamiętnik sarkastycznej matki #05
Odsłuchaj wpis w formie podcastu:) Wystarczy, że klikniesz tutaj. Kultura dla dzieci: warto czy nie warto? Oto jest pytanie. Dowiedziałam się dziś, że mózg dziecka do trzeciego roku życia jest…
Rozmowy z dzieckiem, czyli pamiętnik sarkastycznej matki #04
Dzisiejsza seria zdarzeń z dziećmi będzie może odrobinę mniej sarkastyczna, ale za to bardzo zaskakująca. Często zastanawiam się, szczególnie w chwilach, w których usilnie tłumaczę mojej młodzieży ważne kwestie, co…
Plac zabaw, czyli 3 kartka z pamiętnika sarkastycznej matki.
Czy plac zabaw może być bezpiecznym miejscem, dla rodziców 🙂 Wydawałoby się, że spryt i psychiczne cwaniactwo, jakie stosują dzieci wobec niewinnych rodziców, ma swoje zastosowanie jedynie w obliczu zacisza…
Pamiętnik sarkastycznej matki #02
Ostatnio macierzyństwo i ilość czasu, jaką poświęcam małym człowiekom, nieco mnie przytłoczyły… Dlatego zrodził się w mojej głowie pomysł na „Pamiętnik sarkastycznej matki”, gdzie wszyscy „radośni” rodzice znajdą nieco humoru o naszej codzienności. A ci co nie mają dzieci, mam nadzieję nieco się pośmieją.
Dziś 2 część zmagań z rodziciels
Pamiętnik sarkastycznej matki #01
Dziś, jak co dzień, jako matka dwójki dzieci otwieram oko (oczywiście o wybranej przez siebie porze, aby wartościowym snem zadbać o urodę i zdrowie). Dlatego z radością powitałam rozdzwoniony budzik…
Dystans do rodzicielstwa – odpuść sobie
Pewnie nie tylko ja zastanawiam się często, czy zdecydowałabym się na macierzyństwo, wiedząc dziś, jaki to wysiłek. I prawda jest taka, że w zależności od poziomu zmęczenia i (nazwijmy to…
Co by było gdyby? Kolejna metoda pobudzania kreatywności
Metody pobudzania kreatywności. Jest to temat który pojawia się ostatnio u mnie na blogu często, bo takich sposobów jest sporo. Dziś chciałabym Ci opowiedzieć o kolejnym: co by było gdyby?…